Potrącenie w praktyce. Moc wsteczna oświadczenia o potrąceniu.
Potrącenie wierzytelności ma w założeniu upraszczać sposób rozliczeń. Dokonywanie wzajemnego potrącenia jest popularne zwłaszcza w wypadku realizacji większych kontraktów gospodarczych. Szczególnie często z potrącenia korzystają firmy budowlane potrącające wierzytelności powstające przy okazji wykonywania robót. Najczęściej sytuacja wygląda w ten sposób, że Wykonawcy przysługuje roszczenie o wynagrodzenie za oddanie części robót, a Inwestorowi lub Generalnemu Wykonawcy wynagrodzenie za np. ochronę terenu budowy. Aby rozliczyć się bezgotówkowo jedna ze stron składa wtedy oświadczenie o potrąceniu, a do zapłaty pozostaje niepotrącona część.
Oświadczenie o potrąceniu, jest oświadczeniem woli, które przez fakt jego prawidłowego złożenia wywołuje skutek prawny w postaci umorzenia wierzytelności opiewającej na mniejszą kwotę. Do oświadczenia o potrąceniu stosuje się zatem wszystkie przepisy regulujące składanie oświadczeń woli w ogóle. Oznacza to, że musi ono pochodzić od odpowiedniej osoby oraz być jednoznaczne i konkretne, tak aby nie było wątpliwości, które wierzytelności mają zostać potrącone.
Istotną kwestią jest również fakt, że zgodnie z art. 499 oświadczenie o potrąceniu ma moc wsteczną od chwili, kiedy potrącenie stało się możliwe. Ten wydawałoby się niepozorny przepis rodzi istotne konsekwencje, o których często zapomina się także na wokandzie sądowej.
Aby nie rzucać słów na wiatr posłużmy się przykładem wziętym z życia. Klient Kancelarii zawarł umowę o roboty budowlane. Na podstawie tej umowy wykonać miał określony zakres robót za wynagrodzeniem rozliczanym na podstawie faktur częściowych. Jednocześnie z tytułu ochrony terenu budowy zobowiązany był płacić na rzecz Inwestora wynagrodzenie – płatne w terminie 7 dni od dnia otrzymania faktury. Przez cały okres wykonywania robót strony rozliczały się w ten sposób, że Inwestor wystawiał Klientowi fakturę, a następnie potrącał ją z fakturą wystawioną wcześniej przez Klienta za wykonanie etapu robót. Klient swoją fakturę wystawiał zawsze pierwszego dnia miesiąca, a Inwestor zawsze na koniec miesiąca. Po zrealizowaniu umowy Inwestor ogłosił upadłość. W imieniu Inwestora Syndyk wystąpił przeciwko Klientowi z roszczeniem o zapłatę zaległych odsetek od faktur wystawianych za ochronę terenu budowy.
Uzasadnienie Syndyka reprezentowanego przez pełnomocnika było następujące:
Jeżeli 31 stycznia Inwestor wystawił fakturę za ochronę terenu budowy, to termin jej płatności przypadał na dzień 8 lutego. Faktury tej Klient nie płacił, bo wiedział, że zostanie potrącona przez Inwestora przy okazji dokonywania zapłaty wynagrodzenia wynikającego z faktury, którą Klient wystawił na początku miesiąca. Od dnia 9 lutego do dnia potrącenia Klient pozostawał więc względem Inwestora w opóźnieniu, a przez to powinien był zapłacić Inwestorowi odsetki ustawowe liczone od dnia wymagalności faktury za ochronę terenu budowy (9 lutego) do dnia złożenia przez Inwestora oświadczenia o potrąceniu.
Powyższe rozumowanie Syndyka było oczywiście błędne i zakończyło się wygraną sprawy przez naszego Klienta. Nie obyło się jednak bez tłumaczenia powyższych zawiłości na rozprawie. Otóż, jeżeli oświadczenie o potrąceniu ma moc wsteczną od dnia w którym jego złożenie było możliwe, to przyjąć należy, że Inwestor mógł złożyć oświadczenie o potrąceniu już dnia 9 lutego, kiedy to jego faktura za ochronę terenu budowy stała się wymagalna. To, że faktycznie oświadczenie takie składał nierzadko i cały miesiąc później, nie ma znaczenia, bo oświadczenie ma moc wsteczną od dnia kiedy stało się możliwe, czyli wywołuje swój skutek z dniem 9 lutego.
Jaki z tego wniosek? To naszemu Klientowi przysługuje roszczenie o zapłatę odsetek za nieterminową zapłatę wynagrodzenia, ponieważ swoją fakturę wystawiał przed Inwestorem, a do czasu jej zapłaty Inwestor pozostawał w opóźnieniu.